Moje życie jest dosyć zawiłe i mimo że bywa w ostatnim czasie monotonne, to jednak jestem szczęśliwa. Kiedyś patrzyłam na świat w bardzo negatywny sposób, a w szkole średniej zrozumiałam że to nie jest dobre podejście do życia. Technikum nauczyło mnie systematyczności, odpowiedzialności i pokazało że bycie sobą jest najważniejsze. Nie chcę wam zdradzić jeszcze wszystkiego, chcę byście do mojej historii podeszli poważnie i chociaż w jakimś stopniu spróbowali ją zrozumieć.
Zmieniając temat, to jak już wiecie uwielbiam grafikę i fotografię. Są to rzeczy z którymi wiąże swoją przyszłość i w końcu (bo miałam z tym problem) wiem że mimo przeszkód chcę być w tym najlepsza.
Chcę podzielić się z wami również tym, że przejście do tego etapu zawdzięczam swoim najbliższym - mojej rodzicielce, bez której mnie by nie było... i to dosłownie 😂, mojemu ukochanemu i przyjaciołom. Dzięki nim po bardzo burzliwym okresie czasu zrozumiałam gdzie chcę być, i wiem że nie poddam się, już nigdy.
Jak już wiecie lub jeszcze nie, to życie na prawdę jest krętą drogą, a tylko od nas zależy co z nim zrobimy i czy dobrze je wykorzystamy, a ja mam zamiar wykorzystać w 100%.
Przepraszam jeśli ten pierwszy post jest chaotycznie napisany, ale chciałabym tyle napisać, tyle opowiedzieć, ale wiem że wszystkiego na raz nie powinno się zdradzać, dlatego zaspojleruję wam to o czym będą kolejne posty.
- uczucie samotności,
- bycie wyśmiewaną,
- brak zrozumienia siebie,
- problem od urodzenia.
Widzimy się na blogu już niedługo!
💖
No cześć, będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńZostaję tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuń