Relacja matka - córka jest jedną z najczęściej poruszanych kwestii u psychologa lub psychoterapeuty? Coraz więcej zaczęłam zagłębiać się w ten problem, i trafiłam na badanie które było zrobione na dużej grupie. Córki były kelnerkami, a mamy odwiedzały je w pracy. Wiecie w jakim momencie najczęściej kelnerką przewracały się rzeczy? Gdy ich matki mówiły „Uważaj”. Z jednej strony jest co całkiem zabawne, ale z drugiej pokazuje jaki problem w rzeczywistości istnieje. Mam wrażenie że te relacje są oparte cały czas na tym, że matki próbują chronić córki, tak żeby miały lepiej niż one same, natomiast przy tym ograniczają wybory ich dzieci. Ja wraz z moją mamą doszłyśmy w końcu do etapu w którym każda traktuje siebie na równym stopniu, w końcu mogę poczuć się jak dorosły człowiek i dzięki temu nasza relacja jest teraz wspaniała. Moja mama to moja najlepsza przyjaciółka, i jeśli chcę dostać rade to po nią sama idę. Mogę powiedzieć wszystko i nie zostaje to komentowane ani krytykowane. Jednak tak nie było zawsze, i uwierzcie że teraźniejsza relacja nas kosztowała dużo pracy i nerwów, ale na prawdę warto. Szczerość to podstawa, a ja zyskałam dzięki temu osobę bez której nie wyobrażam sobie życia. Dziękuję Ci mamo że jesteś!
Przy okazji tego postu, chciałabym Wam pokazać jakie stylizacje zimowe stworzyłyśmy dzięki wspaniałym ubraniom z firmy Cellbes.
Mam nadzieję, że taki wspólny fashion post przypadnie Wam do gustu.
Mama powinna być również przyjaciółką :)
OdpowiedzUsuń