16:30

Nie kupuj psa!

Witam w dzisiejszym świątecznym poście, no bo w końcu blogmas ♥ W każdym razie chciałam poruszyć dość ważną sprawę, która w pewien sposób dotyka mnie jako właściciela wspaniałego czworonoga. Chciałabym podzielić się z Wami pewnymi moimi spostrzeżeniami.


Mamo, ja chcę psa pod choinkę!

Dobrze wszyscy rodzice wiedzą, że dzieci marzą o pewnych prezentach, ale myślę że najsłabszym mogłoby być danie szczeniaka, psiaka, kotka czy inne jakiekolwiek zwierzę, gdy jest taa świadomość że my (dorośli) nie będziemy mieli czasu na opiekę. Jest w sieci jak i telewizji bardzo dużo reklam odnoszących się do tego że co roku jest bardzo dużo psów porzucanych i trafiają do schronisk, niektóre z nich są przepełnione, co pokazuje że problem jest gigantyczny. Przez takowe zachcianki wzrósł wysyp wszelkich pseudo hodowli gdzie psy nie są traktowane jak powinny. Nie urywajmy, że o zwierzęta trzeba dbać. My dbamy o siebie, to dlaczego nie o zwierzęta? Ktoś powie że to tylko zwierze, ale my ludzie też jesteśmy zwierzętami. Często mówimy że jesteśmy jednym z najlepszych gatunków, ale mamy zdolność regeneracji naszych narządów? Nie, jaszczurki mają. Czyli nie możemy też uważać się za nie wiadomo kogo. Odbiegłam troszkę od tematu, ale... ok my tworzymy cywilizacje, czujemy, potrafimy kochać, umiemy być smutni i szczęśliwi, ale zwierzęta również. Ostatnio dużo słyszy się o naukowych badaniach, które potwierdzają że zwierzaki domowe mają bardzo duży wpływ na nasze zdrowie, skoro oni więc nam coś dają to my dajmy im miłość i moglibyśmy się od nich bardzo dużo nauczyć. Jeśli chcesz psa po co masz kupować? Poszukaj w internecie psów które są do oddania, pojedź do schroniska.


Ja i mój pies

Moją suczkę, znalazłam w internecie i wiem, że to było przeznaczenie. W pierwszym domku okazało się że jedno z dzieci ma uczulenie na sierść, wykorzystałam sytuacje, tym bardziej że bardzo pragnęłam psa, w szczególności że polecił mi go lekarz. Muszę z własnego doświadczenia powiedzieć, że od kiedy w moim życiu pojawiła się Mia, moje życie się zmieniło, a nasz dom z ponurego, rodzinnego od święta stał się radosny i życie nabrało kolorów. Nie licząc już tego, że gdy pojechałam po psiaka (cały dzień myślałam nad imieniem dla niej), i przy pytaniu jak ją nazywali oni i okazało się  że tak samo jak ja chciałam ją nazwać, no po prostu to był jeden wielki znak na TAK.


Jeśli wiesz że dasz radę, przygarnij zwierzaka

Nie mówię że nie kupuj zabronione i w ogóle kupowanie psa pod choinkę, nie ukrywajmy to jedna z lepszych okazji by spełnić swojego dziecka marzenie, ale jeśli wiesz że ten psiak nie będzie u Ciebie szczęśliwy, i nie będziesz mu mógł poświęcić tyle czasu i miłości ile musisz, nie decyduj się. Nie potrzebnie zrobisz psu nadzieje, a w dodatku kiedyś go porzucisz.

Tak więc życzę Wam przemyślanych świątecznych decyzji. 
Wpadnij też na moje social media bo tam możesz na całego wczuć się w świąteczny klimat! 
PS: Na zdjęciach to moja Mia jak coś :P

Całuski, xoxo

INSTAGRAM - @kahsdesign
FACEBOOK - kahsdesign

SNAPCHAT - kahs_design

7 komentarzy:

  1. Piękny piesek <3 Zgadzam się w w 100%, zwierzak w prezencie to idiotyczny pomysł. Piesek, zwłaszcza szczeniak to masa odpowiedzialności i dużo obowiązków, a nie "maskotka" którą można wyrzucić jak się człowiek znudzi.. My mamy pieska od prawie 4 miesięcy, to mnóstwo miłości ale i sporo wyrzeczeń. 1,5 roku zajeło nam podjęcie tej decyzji, więc podjęliśmy ją w pełni świadomie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupno psa tylko "bo święta" jest głupie, ale jeśli to jest tylko wymówka (bo i tak pies by się pojawił) to ja nie mam nic przeciwko :) Z tym, że czasem jednak lepiej psa kupić, niż zaadoptować. To znaczy, po pierwsze schroniska potrafią ukrywać prawdziwe problemy danego psa. Po drugie, jeśli mamy w domu małe dzieci, albo bardzo specyficzne wymagania to adopcja może być ryzykowna. Pies z hodowli, z papierem ZKwP/FCI, daje jednak większą pewność, zwłaszcza, że na nie się zwykle długo czeka. Moi rodzice prowadzą hodowlę i klienci potrafią na pupila i po dwa lata czekać. Nie mówiąc już o tym, że na psa do hodowli czeka się i po pięć xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Decydując się na psa należy pamiętać, że to decyzja na całe życie tak dla psa, jak i dla potencjalnego "właściciela" psa. Choć tu słowo właściciel nie jest zbyt fortunnym słowem.
    Psa zawsze należy traktować jak członka rodziny. Jeśli ktoś myśli inaczej, nie powinny nigdy decydować się na psa.

    Bardzo ciekawy, a dla psów ważny post.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo madry wpis i wiekszosx rodzicow powinna go przeczytac. Zwierze to nie zabawka i uczucia tez ma. Trzeba sie nastawic ze bedzie z nami cale zycie a nie dobra kupmy potem bedziemy myslec. Mialam psa prawie 20lat z nami zyl. Teraz mam kota juz zaraz 10rok nam minie 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się , zwierz to nie przedmiod

    http://www.emiblog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam trzy koty, jeden z nich jest znajdą, dwa pozostałe - bracia - byli podopiecznymi fundacji. Temu starszemu zdarzyła się ucieczka, jednakże... Wrócił do mnie, właściciela, po trzech miesiącach. Jestem pewna, że ktoś go przetrzymywał, a kiedy zaczął być problematyczny (nie lubi dzieci), nowi właściciele sprytnie oddali go staremu właścicielowi. Myślę, że doskonale wiedzieli kim jestem, gdzie mieszkam i że go poszukuję. Po co robić takie rzeczy? Nie wiem, nie rozumiem. Przecież jest tyle zwierząt potrzebujących - puchatych kulek, które pokochają dzieci. Ale jak widać, wszystko jest możliwe, a ludzie, bardziej zwierzęco zachowujący się czasem niż same zwierzęta, do wielu rzeczy są zdolni...
    Bardzo mądry post. Trzeba bez końca uświadamiać, że zwierzę to odpowiedzialność, nie zabawka! A przecież one tak wdzięcznie odwzajemniają miłość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Absolutnie nie mam niczego do kupowania psów, ale tylko tych rasowych, z rodowodem (z prawdziwego zdarzenia). Boli mnie jednak gdy widzę yorki za 500 złotych i tłum chętnych bo to okazja. Ludzie powinni się 10 razy puknąć w czółko...
    Ja posiadam kota, znajdę, siedziała bida pod moim blokiem i płakała... Ludzie przechodzili obojętnie, ale ja nie! Trafił do mnie i teraz grzeje dupkę leżąc w tym momencie obok mnie :D
    Zwierzę nie powinno być też prezentem, prezent to rzecz. A zwierze to istota żywa :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 kahsDesign , Blogger